Za ciężki, za długi, za szeroki
W poniedziałek, 29 kwietnia, rzeszowscy inspektorzy transportu drogowego, zatrzymali ciągnik siodłowy wraz z naczepą. Podejrzenia wzbudził ładunek, jaki przewożony był na naczepie. Był to pojazd gąsienicowy, obudowany ze wszystkich stron kratownicami. Kontrolerzy przypuszczali, że masa i wymiary pojazdu wraz z ładunkiem mogą nie mieścić się w dozwolonych normach.
Badania mas i wymiarów pojazdu przeprowadzono na punkcie kontrolnym, przystosowanym do tego celu a znajdującym się w Rzeszowie na ul. Żołnierzy 9 Dywizji Piechoty. W ich efekcie ujawniono, że rzeczywista masa pojazdu znacznie przekracza dopuszczalną masę całkowitą określoną przepisami. Waga pojazdu wraz z ładunkiem wyniosła 46,05 t., co do dozwolonych 40 t. stanowiło przekroczenie o 6,05 t.
Dodatkowo stwierdzono przekroczenie dopuszczalnego nacisku potrójnej osi nienapędowej pojazdu. Zgodnie z wynikiem ważenia wartość nacisku badanej osi wyniosła 29,55t. Według art. 5 ust. 1 pkt. 3 lit. b rozporządzenia z dnia 31 grudnia 2002r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia należy zauważyć, że potrójna oś nienapędowa tego rodzaju pojazdu może ważyć maksymalnie 24 t. Tu przekroczenie wyniosło, więc 5,55 t.
Inspektorzy stwierdzili również, że wymiary pojazdu zostały przekroczone. Szerokość pojazdu przy dozwolonych 2,55 m wyniosła 2,77, a wysokość przekroczona została o 0,19 m przy dopuszczalnych 4 metrach.
W związku ze stwierdzonymi naruszeniami wobec przewoźnika zostanie wszczęte postępowanie administracyjne. Kara za nieprawidłowości może sięgnąć nawet 20 000 zł