Z koparką bez dokumentów
Piątego lutego, bieżącego roku, w miejscowości Rzeszów na ulicy Wincentego Witosa, na drodze krajowej nr 94 patrol rzeszowskiej ITD., zatrzymał do kontroli ciągnik samochodowy z naczepą. Zespołem tym krajowy przedsiębiorca, w ramach przewozu drogowego na potrzeby własne przewoził koparkę z Lutoryża do Rzeszowa. Wielkość przewożonej maszyny wzbudziła u kontrolujących podejrzenie, że może ona powodować przekroczenie dopuszczalnych mas i wymiarów.
W celu weryfikacji, zespół skierowano na miejsce kontrolne przystosowane do przeprowadzenia czynności z użyciem wag i przyrządów pomiarowych, przy ul Krakowskiej w Rzeszowie.
W trakcie dokonanego pomiaru stwierdzono przekroczenie dopuszczalnej masy całkowitej samochodu ciężarowego z naczepą aż o 23 t., przekroczenie dopuszczalnego nacisku podwójnej osi napędowej, o 1,6 t., przekroczenie dopuszczalnej wysokości pojazdu z towarem została o 0,42 metra i dopuszczalnej długości pojazdu o 0,7 metra.
Przy wykonywaniu przewozu drogowego pojazdem nienormatywnym, czyli przekraczającym dopuszczalne masy i wymiary, przewoźnik zobowiązany jest posiadać i okazywać uprawnionym organom zezwolenie odpowiedniej kategorii, w tym przypadku V-tej. Kierowca nie posiadał takiego zezwolenia. Ponadto przewoźnik organizujący przewóz ładunku powodującego tak duże przekroczenia, zobowiązany jest do zapewnienia pilotażu, którego w tym przypadku również zabrakło, podobnie jak dokumentu przewozowego.
Te wszystkie nieprawidłowości stały się podstawą do wszczęcia postępowań administracyjnych w stosunku do przewoźnika, zagrożonych łączną karą pieniężną w wysokości nawet 18 500 zł.
